Tłusty czwartek - przepis na pączki
4.2.16Dzisiaj chciałabym się z wami podzielić przepisem mojej babci Genowefy na pączki. Ci co jedli, mogą potwierdzić, że są to najlepsze pączki na świecie i znikają baaardzo szybko. W związku z tym, iż dzisiaj jest tłusty czwartek - to nie odbieraj sobie tej przyjemności i zjedz tyle pączków ile dasz radę! :)
Składniki:
15 dag drożdży
pół kostki masła
0,5 litra mleka
4 łyżki cukru
1 kg mąki
10 żółtek
2 łyżki spirytusu
powidła
olej
Przygotowanie:
Na początek rozpuść masło w rondelku i poczekaj, aż ostygnie. Następnie wymieszaj cukier z drożdżami do momentu, aż staną się płynne. Podgrzej mleko do letniej temperatury. W misce z przesianą mąką zrób zagłębienie i wlej masło. Wszystko razem wymieszaj.
Odstaw ciasto do wyrośnięcia (musi podwoić swoją objętość) na ok 20 - 30 min.
Ciasto będzie lepiej rosło, gdy posypiesz je delikatnie mąką. Niektórzy przykrywają miskę ręcznikiem lub pieluchą tetrową, ale moja babcia uważa, że lepiej tego nie robić :)
Jak już zobaczysz, że trochę urosło, chwyć ciasto w rękę i poklep je / wrzuć parę razy do miski (tak jak to się robi z ciastem do pizzy). Odstaw na kolejne 30 - 45 min.
W garnku rozgrzej olej do temperatury ok 170 - 175 stopni. Temperaturę można sprawdzić wrzucając kawałek surowego ciasta.
Pączki smaż na złoty kolor po ok 2,5 minuty z każdej strony.
Gotowe pączki przełóż na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym - aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Na koniec posyp je cukrem pudrem.
Jak widać na załączonych zdjęciach - moja babcia ma już od kilkunastu lat jeden konkretny garnek, w którym smaży pączki i inny nie będzie się do tego nadawał :)
A jak to jest u was? Mieliście okazję uczyć się przepisów od waszych rodziców lub dziadków? :)
Jak widać na załączonych zdjęciach - moja babcia ma już od kilkunastu lat jeden konkretny garnek, w którym smaży pączki i inny nie będzie się do tego nadawał :)
A jak to jest u was? Mieliście okazję uczyć się przepisów od waszych rodziców lub dziadków? :)
7 komentarze
Mnie się już przejadły pączki, a zjadłam 1,5 ;)
OdpowiedzUsuńPączków nigdy za mało :)
UsuńPączki finde ich toll!
OdpowiedzUsuńJa wczoraj tylko jednego pączka zjadłam, jak na złość nie miałam po prostu na nie ochoty :) Ale dzisiaj z chęcią bym zjadła nawet z 10 tych Twoich babcinych pączusiów :)
OdpowiedzUsuńHa, ja zjadłam tylko jednego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam pączków, fajnie, że pokazałaś zdjęcie po zdjęciu jak je przygotować.
Obawiałam się, że to trochę więcej roboty a tu proszę, nie wygląda to tak strasznie, może za rok spróbuję swoich sił. Czy pączki mogą nie wyjść? :P Garnek babci pierwsza klasa! :)))
OdpowiedzUsuńChyba nie skorzystam ;) W ogóle nie rozumiem, jak ludzie mogą lubić słodkie rzeczy. Myślę jednak, że zwolenników słodkości może urzec Azja i Afryka Północna. Tam wszystko jest słodkie. Nie tylko pączki ;)
OdpowiedzUsuń